Wady noszenia stringów
Choć stringi mają wśród przedstawicielek płci pięknej wiele zwolenniczek, ich noszenie na co dzień może nieść za sobą sporo niekorzyści. Lepszym rozwiązaniem jest zakładanie ich tylko na specjalną okazję bądź na przykład pod wieczorową kreację. W kobiecej szafie powinny za to znaleźć się figi majtki. Jakie są zatem wady noszenia stringów?
Zmniejszony komfort
Krój stringów jest niezwykle specyficzny. Z przodu przypomina klasyczne majtki damskie, jednak z tyłu składa się tylko z cienkiego paska. I to właśnie ta część materiału zwyczajnie wrzyna się w pośladki, przez co kobieta może odczuwać dyskomfort.
Mała funkcjonalność podczas kobiecej niedyspozycyjności
Kolejną wadą stringów jest to, że nie można ich połączyć z noszeniem podpaski lub wkładki higienicznej. Tampony owszem, wchodzą w grę, ale nie wszystkie panie mogą je stosować.
Rany i otarcia
Kłopotliwy pasek materiału, o którym była mowa wcześniej może powodować otarcia, odparzenia i rany szczególnie w upalne dni. Nie zaleca się noszenia stringów podczas jazdy na rowerze oraz innych, siedzących aktywności fizycznych. Stringi uszyte z koronki mogą boleśnie dać się we znaki. Ten typ materiału miejscami bywa ostry – w ten sposób łatwiej o podrażnienia, a nawet infekcje intymne. Kuse majteczki, które są ciasne i mocno przylegają do skóry, szybko ją podrażniają, często wywołując reakcje alergiczne, takie jak wysypka, pokrzywka, czy potówki.